Jakie podłogi kupić ?
Category : Bez kategorii
Podłoga to ważna rzecz. Będzie nam służyła przez lata. Ma duży wpływ na wygląd pomieszczeń, mogąc podkreślić jego charakter, „chowając się” lub kontrastując z wyposażeniem i ścianami. Co gorsza – albo być może: na szczęście – mamy w czym wybierać, począwszy od wzorów, a na materiałach skończywszy. Jak się w tym wszystkim połapać?
Przede wszystkim musimy sobie zdać sprawę z faktu, że do wyboru mamy głównie cztery różne rodzaje podłóg. Najbardziej oczywiste i naturalne są podłogi drewniane. Są spotykane bardzo często, w większości domów i jest to na pewno jeden z najbardziej popularnych surowców, z jakich podłogi się wykonuje. Powodem jest dostępność surowca, jego jakość (m.in. odporność na ścieranie), a także cechy charakterystyczne takie jak dobra izolacja termiczna i akustyczna. Drewno jest także materiałem bardzo plastycznym, a więc mamy kilka rodzajów podłóg drewnianych – od parkietów, przez panele, aż po podłogi z litych desek. Jak ktoś jednak woli, może wyłożyć w swoim domu płytki ceramiczne. To też nie jest zły pomysł, choć kojarzy się głównie z kuchniami i łazienkami. Do innych pomieszczeń trafiają jednak coraz częściej za sprawą ogrzewania podpodłogowego. Jeśli i to nam nie pasuje – np. ze względu na wysokie koszty – możemy postawić na łatwe w utrzymaniu i montaży podłogi laminowane. Chodzi tu o wielowarstwowe panele, które często imitują drewno. Ich zaletą oprócz ceny jest także spora odporność na uszkodzenia. Czwarty rodzaj podłóg to wykładziny. Do ich wykonania używa się wielorakich materiałów (wełna, bawełna, włókno syntetyczne, winyl, kauczuk, guma, itd.), a na plus należy zaliczyć ekologiczność i łatwość w konserwacji, a także cenę.
Już samo zróżnicowanie materiałów sprawia więc, że wybór odpowiedniej podłogi może przyprawić o ból głowy i to tym bardziej, że w dużej mierze jest to wypadkowa gustu, ceny i możliwości. Należy jednak pamiętać, że – przykładowo – podłoga drewniana z desek posłuży nam przez lata i jeśli coś się z nią stanie, to niestety będziemy musieli ją wymienić (oczywiście, nie chodzi tu o drobne zarysowania, które można bezproblemowo wycyklinować i zalakierować). Z kolei panele, jeśli zamontowaliśmy podłogę pływającą, czyli bez klejenia do podłoża, takiego problemu nie wywołają. Załóżmy, że kilka z nich się wypaczyło – w takim wypadku wystarczy zdjąć ich część, a następnie uszkodzone podmienić i z powrotem możemy założyć resztę. Na wykorzystywane materiały musimy zwrócić uwagę także na przykład w kuchniach, łazienkach czy suszarniach. Wysoka wilgotność tych miejsc może źle wpłynąć na drewno. Warto też pilnować się przy montażu. Źle założona podłoga – np. w niektórych wypadkach bez koniecznej dylatacji lub nierówne ułożenie – może skutkować trudnymi do usunięcia, a na pewno kosztownymi, defektami. Mogą powstawać szczeliny lub wybrzuszenia. Ma to szczególne znaczenie w przypadku drewna, przy okazji którego dobrze jest dodać, iż przed położeniem wymaga ono aklimatyzacji. Powinno ono przez jakiś czas przeleżakować w pomieszczeniu, w którym będzie układane. Z kolei jeśli ułożymy płytki zbyt szybko, musimy się liczyć z ich spękaniem. Jeśli podłoże nie wyschło, to jest to w zasadzie pewne. Beton musi swoje odpracować i spękać. Dlatego też warto konsultować się ze specjalistami. Oni doradzą zarówno w kwestii wyboru odpowiedniej podłogi do naszych potrzeb i preferencji, ale pomogą też dobrać ją pod kątem planowanej aranżacji i wystroju.